środa, 27 lipca 2016

Wyrodna Matka

 Dziecię z Ojcem zostawiła i poszła w miasto. A właściwe pojechała. Zamieniła cztery kółka na swoje ukochane dwa. Nareszcie. Czujny sąsiad czuwa. Nie zdążyłam bramy zamknąć a on już pyta z kim dziecko zostało bo przecież widział, ze babcia chwilę wcześniej wyszła. Samo zostało. Właśnie obiad robi. A później ma skosić trawnik.
Nie no żart.... Dlaczego nikt nie bierze pod uwagę tego, ze dziecię ma Ojca, który tez może się nim zająć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz