poniedziałek, 19 września 2016

Ekologia się nie opłaca

Chciałam być eko, dbać o środowisko, zmniejszać ilość odpadów itp, itd.. No i zaoszczędzić chciałam. Taki miałam chytry plan. I co? I wtopiłam 60 zeta na wielorazowe wkładki laktacyjne. Trzy paczki kupiłam - ambitna jestem, co? Plan był piękny. Miało być wygodnie, modnie i sucho. Niestety wyszło jak zawsze. Beznadzieja totalna. Pierwsze wrażenie? Źle wyprofilowane. Nie, w sumie to one są kompletnie płaskie i sztywne przez co okrutnie odznaczają się pod ubraniem. Chciałam im dać druga szansę "po domu". I co? I zero wchłaniania. Przy mojej rzecze mleka kompletnie nie spełniają swojej roli. Wszystko przecieka. I jeszcze przyklejają się do cycka zostawiając mini włoski...
Eko-Sreko. Jednak jednorazówki są najlepsze... Pogodziłam się,że przez najbliższe miesiące będę generowała hurtowe ilości odpadów i czym prędzej pobiegłam po sprawdzone, wyprofilowane i super chłonne jednorazówki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz