Kotów pojawiło się u mnie już sporo.
Taki oto zestaw powstał dla sympatycznych braci: Mateusza i Michała
Dwa zakochańce z filcu. Plus zakładka do książki dla ich nowej właścicielki.
Kocur i girlanda dla Tomka. Plus zakładka dla Jego sympatycznej mamy :)
Szarak trafił w ręce przesympatycznej osóbki, która pisze blog Mamatywna,
naktórego oczywiście zapraszam :) A wraz z filcakiem pofrunęła zakładka
do książki i dwie podstawki pod kubek. Mam nadzieję, że będą dobrze
służyły
pozdrawiam
Matka bez lukru
--------
Dziękuję za odwiedziny! Jeżeli post Ci się podobał to zachęcam do komentowania
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi wpisami to zapraszam na mój profil na FB
lub na Instagram
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz