tag:blogger.com,1999:blog-8613236829903152841.post2728564348431866965..comments2022-03-24T16:58:28.077+01:00Comments on Matka bez lukru: Życie jest cudem cz.1Matka bez lukruhttp://www.blogger.com/profile/10813787317725097123noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8613236829903152841.post-19507790973381326192017-02-22T20:28:19.541+01:002017-02-22T20:28:19.541+01:00Oj pomógł, pomógł. I pomaga każdego dnia!
Mało si...Oj pomógł, pomógł. I pomaga każdego dnia! <br />Mało się o tym mówi ale w Polsce co czwarta para ma problem z płodnością. Niestety nadal jest to temat tabu i ludzie wstydzą się lub po prostu boją o tym mówić. Matka bez lukruhttps://www.blogger.com/profile/10813787317725097123noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8613236829903152841.post-13168071948097307542017-02-22T20:25:36.516+01:002017-02-22T20:25:36.516+01:00Dziękuję! Teraz już nie myślimy o tym co było. Cie...Dziękuję! Teraz już nie myślimy o tym co było. Cieszymy się naszym małym rozrabiaką i każdą chwilą z nią spędzoną.Matka bez lukruhttps://www.blogger.com/profile/10813787317725097123noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8613236829903152841.post-8908685446107577442017-02-21T22:24:22.986+01:002017-02-21T22:24:22.986+01:00nie napisze nic innego jak CUD. W twoim przypadku ...nie napisze nic innego jak CUD. W twoim przypadku musiałaś się eszcze chyba odstresować, przystopować. Już niejednokrotnie słyszałam, że w ciąże zachodzi się przy wolnym umyśle i może coś w tym jest? Czytając twój post, od razu pomyslałam o mojej dobrej przyjaciółce. Po ślubie są już 4 lata i dalej nie mogą zajść w ciążę. Przykry temat, jest mi bliska i ja byłam w ciąży już w drugim miesiącu starania, a ona? smutne<br />A Tobie napisze jeszcze jedno - Bóg Ci pomógł :)Mama Migotkahttp://mamamigotka.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8613236829903152841.post-62314131296882303962017-02-21T17:28:32.905+01:002017-02-21T17:28:32.905+01:00Jejku współczuję, że musieliście przez to przejść....Jejku współczuję, że musieliście przez to przejść. Dobrze, że się udało. Było warto. Jesteście silnymi ludźmi... I dużo sił wam życzę.<br />U mnie było totalnie inaczej. Myśleliśmy o dziecku, ale raczej w przyszłości, a tu wyszła niespodzianka w nieoczekiwanym momencie. I myślę, że taka niespodzianka jest o wiele lepszym wyjściem niż staranie się przez lata... To musi wykańczać. Gratuluję wam, że daliście radę Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02289898830282488217noreply@blogger.com